Jak to jest, że kiedy patrzymy chłodnym okiem na statystyki dotyczące wyników osiąganych przez „traderów” na rynkach (na polskim forexie bankrutuje ponad 90% rachunków w ciągu pierwszego roku od otwarcia
Inwestor czy Spekulant, czyli o tym czego można oczekiwać po rynkach finansowych.
Jest takie stare powiedzenie, że inwestor to spekulant, któremu… nie wyszło.
To żartobliwe ujęcie tematu oddaje dobrze nastawienie większości z graczy, którzy funkcjonują dziś na giełdzie.
Niewielu chce być Inwestorami (którzy z założenia oczekują pierwszych rezultatów swoich decyzji po 5-10 latach), kiedy media huczą o olśniewających „wyczynach” najlepszych Spekulantów – a to właśnie kupiona posiadłość na Bali, a to nowe „Lambo” czy też najdroższy apartament w stolicy. I to wszystko za „ciężko” zarobione pieniądze z kilku udanych transakcji. Kto chciałby czekać 20-30 lat, aby zacząć konsumować wyniki swoich inwestycji, podczas kiedy świat pokazuje, że można to uzyskać w miesiąc!
Jak to jest, że kiedy patrzymy chłodnym okiem na statystyki dotyczące wyników osiąganych przez „traderów” na rynkach (na polskim forexie bankrutuje ponad 90% rachunków w ciągu pierwszego roku od otwarcia), to rozumiemy, że ten sport nie jest dla wszystkich. Ale chwilę po otwarciu takiego rachunku zakładamy, że w naszym przypadku będzie inaczej. My na pewno ogramy system!
Muszę przyznać, że choć przyglądam się temu „od środka” przez ostatnie 30 lat (i powyższy schemat przerobiłem kilkukrotnie na sobie! ), to nadal nie mam jednoznacznej odpowiedzi na te pytania.
Ale do brzegu jak mawiał klasyk.
Popatrzmy na statystyki z rynku amerykańskiego, na indeks S&P500 (reguła dotyczy w zasadzie każdego innego indeksu giełdowego, konkretne liczby będą inne).
W poniższej tabeli mamy zwroty, które mogliśmy osiągnąć w przedziałach od jednego dnia do 15 lat. Widać wyraźnie, że dopiero powyżej roku wyniki zaczynają „działać” na naszą korzyść.
Wracając do powyższych założeń dotyczących Inwestora i Spekulanta ewidentnie czas jest sprzymierzeńcem tego pierwszego. W horyzoncie 5-10 lat osiągnął średnie zwroty ok. 9-10% rocznie.
Spekulant, którego interesuje „tu i teraz”, musi się nieźle uwijać, żeby wycisnąć z takiego rynku dodatni zwrot.
Myślę, że specyfikę działania obu graczy jeszcze lepiej oddadzą wykresy indeksu S&P500. Poniżej mamy wykres kwartalny, z którego MOŻE korzystać Inwestor, i wykres godzinowy, z którego MUSI korzystać Spekulant (lub z jakiegoś innego, o krótkim interwale np. cztery godziny czy bardziej hardcorowe typu kwadrans czy 5 minut).
Zatem Tobie do kogo jest bliżej? Do Inwestora czy Spekulanta?
Once I\’ve been in a movie theater which didn\’t have popcorn. It was just… a nightmare.
I bet it was.